
Pewne rzeczy pozostały na swoim miejscu. Punkt 2:33, jak to jest dobrze zebrać myśli.
Czasem warto zrobić porządek w swoim "archiwum". Dziś na przykład natrafiłam na swoje stare wpisy. Przeczytałam kilka, odświeżyłam myśli, które dawniej o podobnej porze zaprzątały mi głowę i stwierdziłam, że gdzieś, w którymś momencie COŚ SIĘ ZMIENIŁO. I to wcale nie jest kwestia tych dwóch centymetrów wzwyż, czy pofarbowanych na rudo włosów. To zmiana wewnątrz. Duża. O 180 stopni. A fakt ten uświadomiłam sobie gdzieś między 1:30, a rozkładaniem łóżka.
Pamiętam jak przy ostatnim wakacyjnym wpisie tutaj obiecywałam sobie postawić ten wielki krok naprzód. Dawałam słowo, że zostawię to co zbędne za sobą. I dziś, po dziesięciu miesiącach, na tym samym krześle, przy tym samym biurku siedzi inna osoba. Ktoś kto uporządkował w swoim życiu kilka spraw, ale kolejne tyle ma jeszcze do ułożenia. Ktoś, kto niepewnie wkracza na ściężkę, której tak zawzięcie poszukiwał. Ktoś, kto wygląda jak ja, mówi jak ja, ale kogo każdego dnia staram się poznać na nowo.
I w sumie to cieszę się, że temu komuś w końcu udało się wyskrobać tu kilka słów,
bo na dworze już dawno jest jasno.
.. .wakacje.
Użytkownik ajemahero
wyłączył komentowanie na swoim fotoblogu.