Zdjęcie pochodzi z tej samej wycieczki,- oto część zabudowy zamku w Krasiczynie (w Polsce, gdyby ktoś nie wiedział). Widać basztę (symbolizującą władzę) Boską.
Zamek i pobliską wieś nazwano od nazwiska właściciela – Krasiczyn (ok. 1602).
Stanisław, pod koniec XVI w. przystąpił do rozbudowy warownej siedziby. Powstał obronny zespół pałacowy na planie prostokąta otoczonego murem obronnym z czterema narożnych basztami. Wzdłuż muru, po wschodniej stronie pobudowano nowe skrzydło mieszkalne. Od północy i zachodu pałac otaczały rozlewiska podnosząc możliwości obrony mieszkańców zamku.
Kolejnym właścicielem był Marcin Krasicki, senator i starosta przemyski. Rozbudował on skrzydła północne i wschodnie, a od strony dziedzińca pobudował krużganki oraz nadbudował baszty dając im nazwy: Boska, Papieska, Królewska i Szlachecka. Zamek zyskał bogaty wystrój, dekoracje wykonane techniką sgraffito, płaskorzeźby, attyki na ścianach kurtynowych. Dawny zamek obronny został przekształcony w rezydencję obronną. W 1726 r. wojska rosyjskie i kozackie dokonały w nim zniszczeń.
W latach 30 XIX w. Krasiczyn został zakupiony przez Leona Sapiehę. W rękach Sapiehów Krasiczyn przetrwał do 1939. Urodził się tu m.in. kardynał Adam Stefan Sapieha. Sapiehowie wprowadzili zwyczaj sadzenia drzew w pałacowym parku po narodzinach każdego dziecka: syna- dębu, córki - lipy. Drzewa te rosną do tej pory.
Późniejsze lata to czas zniszczeń i prób odbudowy:
1852 r. – pożar zamku
zniszczenia podczas I i II wojny światowej
Obecnie trwa rozpoczęta w latach 70. XX w. konserwacja zabytku.