Wczoraj pojechaliśmy sobie do Olsztyna do kina na ,,Kota w butach" ^^ Film był genialny, ale jeszcze bardziej cieszę się z mojego prezentu! Chodziliśmy sobie po Alfie i nagle Mariusz przyniósł mi to futerko :)))) Widzicie jaki mój chłopak ma gust? ^^
A no i ten, jeszcze gardło mnie boli, bo w obie strony całą drogę śpiewaliśmy sobie xD A i przygoda była, bo nas drogówka zatrzymała i okazało się, że dwa dni wcześniej przegląd wygasł. ojojoj. Ale na szczęście było OC i dostaliśmy tylko pouczenie. Ufff :)
Dziękuję Mariuszku!! :*
Fbl i jego cudowna jakość :D