na zdjęciu Paulina ; )
Uhh, uwielbiam choroby weekendowe, wszytskie nasze plany szlag trafił. A miało być tak pięknie, eheee.. Nie no, muszę się ogarnąć, bo to już chyba choroba, jestem chora na Ciebie, mówił ktoś tam kiedyś. Zdecydowanie jest fajnie, ale trzeba się kontrolować, bo ja nie wiem co ja w ogóle momentami robię. Dobra, chyba pójdę uczyć się fizyki, bo muszę ją we wtorek poprawić. I muszę to portfolio zrobić, cholera, ciekawe kiedy, a tu setka zdjęć do obrobienia, uhh.