Zaczęło się dziwnie - od kupna lampy, która nie pasowała do Smieny 8M:) Więc pojawił się on, Zenit ET... A wraz z nim ciemnia: Krokus i cała reszta... Na wiele lat... Wiedziałem, że to "to"... Później brutalna era digitalizacji... Jakiś Sony, jakiś Fuji... I nastał on, Nikoś... Chyba też na wiele lat...
A zdjęcia... Były, są i będą... Robione dla przyjemności robienia, nie pod publikę... Taka odskocznia od codzienności... Czasami zbłądzę i skręcę jakiś filmik... Czasami zapatrzę się na HDR... Ale szybko wracam do normalnego focenia...