Kolejna osoba odeszła............... ŻEGNAJ BABCIU [*]
I kiedy oni odchodzą.... ja ciąglę muszę trwać w tym gównianym świecie........:((
Palić mi się chce... ale najpierw napiszę trochę tego syfu......
Jutro omija mnie kolejny dzień szkoły...
a dlaczego??
jadę na pogrzeb....
robię sobie coraz więcej zaległości w sql
i chociaż coraz mniej wierzę w TE WYŻSZE SPRAWY to jechać i tak muszę... bo co ludzie powiedzą
A MNIE TO GÓWNO OBCHODZI CO ONI POWIEDZĄ!!!!!!!!!!!
I tak nikt nie liczy się z moim zdaniem
powoli godzę się z myślą, że jestem stworzony żeby być nikim.
I od wczoraj jestem niemalże pewny, że żyletka jest najlepszym przyjacielem człowieka... (zawiodę was- nie tnę się) jak na nią patrzę i pomyślę żę w ciągu jednej chwili mogłoby mnie tu zabraknąć wraca mi pewnego rodzaju optymizm kosztem tego że uważam się za coraz większego tchórza... nie umiem nawet się nią zadrasnąć (ale to chyba dobrze żę nie mam masochistycznych skłonnośc:D)... umiem krzywdzić innych ale siebie już nie...
Starczy tego.... idę zapalić.... MAm dość i nie umiem nic z tym zrobić...
LUKE trzymaj się... razem przez to przejdziemy:)
J i M [*][*][*]