Dawno nic nie dodawałem no ale mi sie nudzi więc postanowiłem że coś naskrobie;p Nie jest to pamiętnik więc nie bedę opisywał swojego dzisiejszego dnia... ani
żadnego dnia... no chyba że nie swój;p tak więc prosze o komentarze bo jak nie to się chyba popłacze...
A jak narazie żenujący wierszyk prowadzącego:
Siedzi misio na wersalce
Wysmarował dupe smalcem
Myślał że to wazelina
I specyfik wnet przeklina
Nie pomogły skurcze, wygibasy
Murzyni pchają w niego swe... członki...
dziękuję za uwage... nieprawdaż że był żenujący?
pozdro dla każdego... mam dobry dzień to se weźcie po jednym pozdrowieniu... po jednym kurwa co cztery bierzesz? taaa? co ty nie powiesz... dla mamy? gdzie się kurde urodziłeś? w pakistanie że za matke bierzesz? jak chce
niech se sama weźmie... inwalidka? a kurwa pierwszego stopnia? nie? drugiego tak? no to jak drugiego to niech
przyjedzie sama... nie oswoiła się jeszcze z wózkiem? no ja poczekam... pozdrowień mam dużo... oj kurwa
no za kare żadnego nie dostaniesz... a ssij pęto... no jasne.tak samo mówiła twoja stara jak ją rżnołem... oj zapomniałem... inwalidka... fakt... mój błąd...coś jeszcze?waruca ci pokazać? co to kurwa gejowski koncert życzeń? to nie TV trwam tu normalni ludzie pracują wbrew pozorom... dowidzenia panu... miłoo było już tak tak dowidzenia...