Hej hej hej!
Tak Was okłamałam, że wrócę 17 maja, a teraz mamy 11 lipca!
Damn it !!!
Dobra, ale mam wytłumaczenie. Zdałam maturę (mega szczęśliwa), ale na tym się nie skończyło.
W czerwcu miałam już egzaminy do szkół wyższych - niestety nie powiodło mi się.
Za dwa tygodnie daję sobie ostatnią szansę. Jak nie wyjdzie będę musiała spiąć tyłek i próbować gdzie się da za rok. Tak szybko z tego nie zrezygnuje.
Dobra ja uciekam :)
Szkoda, że się Was tak mało tu zrobiło :( :( :(
Ale jestem - uwierzcie mi - baaardzo często na Instagramie i na blogu, więc zapraszam :)