


Dorotka & Paska <3
Rano ziemia jest jeszcze zmarznięta więc kózki wychodzą wtedy na dwór żeby się trochę przewietrzyć i pobiegać :).
Ogólnie kozy nie lubią deszczu i błota.
Uciekają wtedy pod dach albo nie chcą w ogóle wychodzić jeśli są zamknięte.
Żadne z moich zwierząt nigdy nie trafiło ani nie trafi na rzeź.
Nie zostaną też zabite "na własne potrzeby".
Nie wiem skąd pojawiły się pomysły że mogłabym to zrobić.
Dobrostan zwierzaków jest u mnie na pierwszym miejscu.
Dodatkowo od ponad 10 lat jestem wegetarianką i raczej nie zamierzam tego zmieniać.
Miłego dnia :*