Gdy kobieta poznaje mężczyznę jest pełna nadziei,
pełna marzeń o tym, że jej świat się zmieni.
Myśli, że bezpieczna już na zawsze będzie,
że miłośc obecna będzie wszędzie.
Snuje plany o przyszłości, wspólnym życiu, domu,
tej sielanki nie uda zniszczyc się nikomu.
Raptem czarno robi się nad głową,
on okazał się nieodpowiednią osobą.
Gdy po raz pierwszy krew jej twarz zalała,
kobieta nagle otrzeźwiała.
W głowie szybko przesuwały się obrazy,
zapomniała już o tym jak się marzy.
Bezpieczeństwo prysnęło jak bańka mydlana,
kobieta płacząc upadła na kolana.