Tydzień temu pożegnaliśmy lato, a tu proszę. I oby zostało tak jak najdłużej. Jestem zdecydowanie ciepłolubna 8)
To był dobry, choć trudny tydzień.
Zmarnowałam trochę czasu.
I oczywiście nowy rok szkolny zaczęłam z katarkiem - nowe dzieci, nowe zarazki. To nic, że żłobek to placówka dla dzieci zdrowych. Przecież ropny katar jest: objawem zdrowia po chorobie, skutkiem jedzenia zbyt dużej ilości szpinaku i brokułów lub skutkiem alergii. Zapalenie spojówek to nie choroba, jedynie zatarte oko lub wynik kataru. Podejrzanie bąble to skutek wieczorów spędzanych w ogrodzie i tego, że coś musiało być w trawie . A kaszel nie jest objawem choroby, jest dobry i zawsze jest wynikiem nieodpowiedniego powietrza w żłobku. Biegunki to tylko specyfika określonego dziecka - ono tak ma.
Takich kreatywnych rodziców mamy. I później wszyscy dookoła chorują.
Pozdrawiam wszystkich rodziców. Rozumiem, że musicie pracować, ale szanujmy się . . . Poza waszą pociechą mamy jeszcze 25 innych dzieci.
Wierzę, że już wkrótce nabędę odporności na ten syf.
Jestem lekko zirytowana, bo nie lubię przynosić pracy do domu, a wymagania rosną . . .
Gorzej z pensja, ale to już trzeba wziąć śmiechem :D
Pomarudziłam, ale i tak lubię swoją pracę. I nie samą pracą człowiek żyje& Weekend.
Spotkałam dzisiaj dwukrotnie pewną osobę - przypadek?
24 GRUDNIA 2023
24 WRZEŚNIA 2023
16 WRZEŚNIA 2023
10 WRZEŚNIA 2023
9 WRZEŚNIA 2023
5 WRZEŚNIA 2023
3 WRZEŚNIA 2023
2 WRZEŚNIA 2023
Wszystkie wpisy