Jutro turniej tańca, no w sumie to już dzisiaj.
za 5 godzin musze wstać i jechac do Gliwic. Zastanawiam się czy iść na solówki, na duet z Patrykiem napewno idę no i występ z całą grupą.
Tak to mój ostatni turniej..w tej szkole tańca.
Dzisiaj dzień pozytywny, o 23 poszlam na sale tańczyć zeby sobie wszystko przypomnieć a w sumie to się nauczyć bo dopiero wczoraj układaliśmy ten duet. Jeszcze sie tylko spakuje i do spania !
Wygrałam konkurs na zdrowe drugie śniadanie, ZDJĘCIE NR 3 :))) pankejk owsiany z jogurtem greckim i powidłem śliwkowym domowym, bakalie owoce. Sok wycieskany z pomaranczy/grejfruita no i jogurt naturalny + musli. Wyjątkowo ładnie mi to wyszło bo zawsze sie jogurt rozlewał i było brzydkie.
Po tym jak powiedzialysmy co rpzygotowałysmy zaczelysmy to jesc, mniam !!! Niebo w gębie..
bilans :
troszke tego pankejka,troszke musli, sok wyciskany
jablko
makaron z warzywami na patalnie, szpinakiem, serem i przyprawami
mandarynka,2 kromeczki wasy z jogurtem i powidłem
ryż na mleku z jogurtem i powidłem..
CHYBA TROCHE SIĘ STRESUJE TYM TURNIEJEM :<
jedzie ze mną kuzyn i Szymik wiec jest dobrze <3
CHUDEGO WEEKENDU. : *
a no i jutro pewnie wskoczy mi do buzi cos niezdrowego przez to ze nie bedzie jak zjesc normalnego obiadu bo od 8 do 22 bede poza domem.