Oczywiście

Oczywiście jak zawsze nie mam czasu, wszystko w biegu. Nawet tą notkę pisze w autobusie. 

Miesiąc zaczął się krytycznie. Olo wylądował w szpitalu . Wymiotował 6 razy na godzinę

 W drugiej dobie jego hospitalizacji... Ja wylądowałam w szpitalu na oddziale zakaźnym.bNigdy w życiu mnie brzuch tak nie bolal. Nigdy... 

Poród zaniosłam łagodnie... W skali bólu 0-10 to co się wydarzyło oceniam na 9/10

Gdzie poród to zaledwie 7/10

ZZanim trafiłam na oddział w 2 godziny 38 razy odiwdzilam toaletę... Z krwawą biegunka.

Na izbie przyjęć wyłam z bólu. Nie wiedziałam jak się tam znalazłam... Do tego stopnia że przy wypisie mnie pielęgniarka wyprowadzała bo nawet nie wiedziałam w którą stronę iść.

Pierwsza dobę całą przespałam i przyjęłam 8 l kroplówek, plus leki przeciwbólowe i przeciw biegunkowe.