Szkoda, że nie wiesz jakie to uczucie tęsknić za czymś, co nigdy nie dotknęło Twoich warg. Nie wiesz jakie to uczucie stać murem za czymś, co nigdy nie będzie Twoje.
Dlaczego ten czas mija, kiedy z całej siły trzymam ją blisko siebie, próbując zatrzymać, nie pozwolić jej iść dalej. Boi się mnie. Ja ją tylko zatrzymuję, klękam na kolanach i proszę by była na zawsze i dzień dłużej. Chwytam jej dłoń, przykładam do mojej klatki piersiowej, aby poczuła bicie mego serca. Modlę się, by wypowiedziała jakikolwiek wyraz. Ona ciągle milczy. Jej obojczyki są takie puste bez moich pocałunków, więc próbuję otulić drżące je miękkością ust, lecz wyrywa się i zaczyna biec, potyka się, ale silnie biegnie dalej, upada. Stoję, nie ruszam za nią. Widzę jak obraca się sprawdzając czy podążam w jej kierunku, lecz nie robię tego, nie czuję swojego ciała. Słońce świeci mi prosto w twarz, wytrzeszczając źrenice próbuję dojrzeć jej zarys. W końcu powoli zanika, nie widzę jej. Zastygłem w bezruchu, błagając o jej powrót. Przegrałem wszystko
Gwałtownie w środku nocy otwieram rozpaczliwie smutne i spuchnięte oczy, spontanicznie podnosząc się wraz z przyśpieszającym się oddechem. Siadam na łóżku opierając się o ścianę, a swoje kolana tulę do siebie, lekko się kołysząc, niczym opuszczone dziecko. Czuję chłód, zaczyna brakować mi powietrza, a po plecach przechodzą mi ciarki. Z zagryzionych warg szepcze przekleństwa, krzyczę z bólu, próbując się uspokoić. Papierosy wypadają mi z trzęsących się rąk. Nagle wszystko ustaję. Słyszę tylko mój oddech i deszcz uderzający w szyby. Czuję łzę spływającą po moim policzku, którą szybko wycieram wmawiając sobie, że jestem silny. Stoję wpatrzony w lustro, mając nadzieję, że to tylko lustrzane deformacje, że to nie jestem prawdziwy ja. Proszę zapewnij, że każde kłucie w klatce piersiowej ma jakieś znaczenie, że ten cholerny ból ma sens. Powiedź, że miliony szpilek wbijanych w mięsień mego serca, nie są karą
co u mnie? jak zwykle. coś się sypie. ktoś się kłóci, ktoś się czepia. ktoś przychodzi. ktoś odchodzi. ja zostaje.
widzisz go i kurwa wiesz, że mógłby zastąpić Ci powietrze
wszystko co robię, jest z dedykacją dla Ciebie.
-Mamo, mam się ubrać ładnie czy na luzie? -No tak, żebyś była do ludzi podobna...
życie to taka durna gra, ale trzeba przyznać, że grafikę ma zajebistą.
'my' nie dzieli się na trzy.
już nie tonę w twoich oczach jak na początku- nauczyłam się już pływać.
wiem co to miłość.i wiem też z czym to się je.
dziwny jest ten świat - Czesiek miał rację.
był jak bajka. jak historia całkiem nieprawdziwa.
niedobór witaminy C-iebie
nic do cholery nie pachnie już Tobą.
przychodzi taki czas,że zaczynamy mimo wszystko tęsknić za przeszłością.
-ej wiesz co?! -no co? -ciągle Cię kocham, aleeee .. -ale co? -ale w sumie gówno mnie już obchodzisz.
kochać kobietę za wyglądać, to tak jak lubić czekoladę za opakowanie.
nie wiem o co mi chodzi, ale chodzi mi o to bardzo mocno.
-jesteś w związku?
-taa, chyba z samotnością.
pachnę miłością do niego.
i gdzieś w moich myślach, przewija się Twoja postać.
teoretycznie - chuj mnie to obchodzi praktycznie - cały czas o tym myślę.
Jeśli ktoś twierdzi, że kobiety to słaba płeć, niech spróbuje w nocy przeciągnąć kołdrę na swoją stronę
niby dorosły, ale rozum ma dziecka.
zawróciłeś w głowie jak letni zapach
wszyscy wokół mówią o wakacyjnej miłości, może byśmy spróbowali?
będziesz moją wakacyjną miłością, później porzucę cię jak Ty mnie.
nie pytaj się mnie czy coś się stało, kiedy widzisz kurw* że nie mogę powstrzymać łez.
spójrz mi w oczy- widzisz? nadal czekam.
czasami zastanawiam się co myślisz, gdy na mnie patrzysz.
jak cię słucham to mam ochotę odrobić matmę.
pewne rzeczy należy ocenzurować, jedną z nich jest twoja fałszywa twarzyczka z ironicznym uśmieszkiem.
Usuń z Facebooka : Gotowe Usuń z gg : Gotowe
Usuń z telefonu: Gotowe Usuń z serca: Błąd
pamiętała, że ją kochał. tego się nie zapomina. nie zapomina się też odrzucenia.
wybacz,już mnie nie jarasz.
między nami jest chemia - głownie kwas.
trochę mnie przeraża, że to moje życie i że to ja mam coś z nim zrobić.
życie nie polega na oddychaniu, ale na chwilach które wstrzymują oddech.
funkcjonuję, choć bardzo bym chciała istnieć, wiesz?
lubię oglądać stare zdjęcia, na których wszyscy jesteśmy szczęśliwi.
chyba coś Ci się pojebał* w tym Twoim ponoć sercu.
miłość? jestem zaszczepiona.
wakacje-czyli co mnie kurde obchodzi jakiś dzień tygodnia?
Inni zdjęcia: ... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24