po prostu nie moge w to uwierzyć...
tak jak każdy...
na początku myślałem że mi wkręcają...
ale jednak nie...
to jest po prostu niemożliwe...
czuje sie jak by On żył...
choć za dobrze Go nie znałem...
to i tak był spoko i dobry w chuuj kumpel
pamiętam melanż z nim i ziomkami...
zapamiętam Go uśmiechniętego...
aż teraz smutno jest...
nie tylko mi ...
ale też tym twardszym...
bo takiego ziomka stracić
to aż łzy się kręcą w oku...
[*]
A
L
A
N
[*]
,, Nigdy Nie Zostaniesz Sam "