Morał tej bajki jest krótki i niektórym znany. Gdy jest para osób zakochanych,to się nie wpierdalamy.
Zrobiłam nową listę marzeń, ciebie już na niej nie ma.
Rozmowy z Tobą, to jedyna rzecz, która nigdy mi sią nie znudzi. <3
najkrótsze wyrazy " tak " i " nie " wymagają najdłuższego zastanowienia.
Na środku ulicy, postawiła 50 tymbarków, po kolei otwierała każdy. Szukała, kapsla który nie będzie myślał pozytywnie, kapsla który ją zrozumie. Uważasz, że znalazła ? skończyła na pierwszym pod którym narysowane było serce.
z drugiej strony - żeby być takim debilem, też trzeba posiadać jakieś umiejętności.
- Co ty robisz?! - Szukam miłości. - Ale w szafie? - A co kurwa, zabronisz?
jedyne czego w tej chwili pragnę, to operować zaimkiem 'my'.
Wyszła ze szkoły wiążąc jeszcze szalik. Kiedy dochodziła do furtki, zauważyła, że stoi z kumplami. Trzymał w dłoni śnieżkę i momentalnie uśmiechnął się na jej widok. "Nie waż się!" Krzyknęła w jego stronę. "Bo co?" Zapytał z szelmowskim uśmiechem. Złapał ją i przyciągnął do siebie tak blisko, że wymieniali oddechy. "Proszę?" Zrobiła smutną minę. Już myślała, że ją pocałuje, gdy nagle znalazła się na ziemi, ze śniegiem na twarzy. Było cholernie zimno! Usiadł na niej okrakiem i śmiał się w najlepsze. "Złaź ze mnie!" Warknęła. "Oj, nie denerwuj się tak. Złość piękności szkodzi." Wciąż się śmiał. "A jak zachoruję?" Zapytała smutno. Spoważniał i powiedział cichutko: "To będę Twoim osobistym lekarzem." Nachylił się do pocałunku. Jakie było jego zdziwienie, gdy na ustach poczuł zimy śnieg. Zwaliłam go z siebie i pognałam pędem do samochodu. Spojrzał na mnie wnerwiony i pogroził palcem. Wysłałam mu buziaka. We wstecznym lusterku widziałam, jak się śmiał
niemyślenie o Tobie jest jak wypicie tymbarka bez zaglądania pod kapsel
-Bawimy się w chowanego? jak mnie znajdziesz, dostanę buziaka .
-Dobrze.
-będę w kuchni
niektóre dziewczyny są jak paczka Lays'ów - do połowy puste .!
.