To sernik wieśniak - jednym słowem, chociaż sądze,z ę sprawdzi sie na nieco dostojniejszych sytuacjach :) Nam baaardzo smakował - nawet smak cytryny nie przeszkadzał (to pierwszy cytrynowy sernik na photoblogu, a to dlatego, ze sa osoby, które nie znosza jej smaku - zegnaj tarto cytrynowa:)) Ale, ale zanim dotrę do sedna tzn. przepisu to trochę poględzę - oj lubię to :P Po pierwsze brawo dla naszych siatkarzy - oficjalnie photoblog jest fanem Bartmana :D Chociaz cała druzyna spisała się smakowicie, po drugie J. i U. dały mi wspaniały wieczór, a rodzinka popołudnie - byle dalej. Zdradze też, że pracuje ostatnio nad pewnym projektem filmowym i tu tez pewne postępy (znowu chetne do pomocy U. i J.) A teraz chyba to wszystko i czas na najciekawsze :)
Spód:
180/200 g digestive
75 g masła
Masło rozpuscic dodac do pokruszonych/zmielonych ciastek, wyłozyc na spód i boki tortownicy.
Masa:
500 g serka wiejskiego
250 g serka kremowego
200 g śmietany (kwaśnej ok 18% tł)
1/2 szklanki cukru
drobno starta skórka z 1 cytryny
sok z połówki cytryny
3 jajka.
Wylać nadmiar 'śmietanki' z serka wiejskiego, chwile zmiksować jednak pozostawić z grubsza zmiksowane, nie niszczyć całkowicie struktury serka. dodać serek kremowy, cukier puder i skórke z cytryny (wcześniej sparzonej) miksować, dodawać po kolei pojedynczo jajka, na koniec doać smietanę i sok z cytryny. Chwile zmiksować, wylać na spód. (masa będzie bardzo rzadka) Piec około 75 min w 160'C. Studzic przy uchylonych a póxniej całkowicie otwartym piekarniku. Na noc schłodzić w lodówce. Przed podaniem ew. posypać cukrem pudrem i skórka cytrynową.
Smacznego!