No wiec he he zakrecony dzionek...
Ścigalismy sie z chłopakami,oni w nas rzucali,zabieralismy Fubu piłeczke...He he mało cos ie nieporyczał...
Sebo wbił gwoździa do pianki i cała na niego sie rozpryskała i na nas oczywisnie tez...;/
Ale ogólnie było spk.